~50~ ILE BLOGÓW TYLE HISTORII.

Stwierdzenie wydaje się banalne, ale zdecydowanie jest prawdziwe.

Wiadome jest, że za każdym blogiem kryje się jakaś historia. Za każdym blogiem kryje się jakaś osoba. Za tym drugim ekranem siedzi ktoś kto tak samo jak ty wyraża siebie małą, skromną stronką w nieskończonym internecie. Kto tak samo wbija w klawiaturę to o czym myśli i czym go życie zajmuje, który pisaniem wyraża siebie, albo tworzy całkowicie nowy świat.

Skąd nagle takie przemyślenia? Przeglądałam różne katalogi blogów. Klikałam, czytałam i po prostu.
Widzę blogi ludzi, którzy mają niesamowity talent do pisania opowiadań i mam wrażenie, że dorównują niejednemu autorowi. Piszą tak doskonale skonstruowane historie, że po prostu nie można się od nich oderwać.
Widzę, jak dla niektórych blog jest terapią. Wyzbywanie się złych myśli, pisanie o bolesnych przeżyciach, pozostawanie się przeszłości. Z czasem pozbywają się lęku i bólu.
Czytam też te, na których mówi się swoje zdanie i porusza różne tematy oraz te o modzie, DIY, porady.
Lubię czytać posty osób, które myślą podobnie jak ja, które mają podobne problemy.
Bardzo pomagają komentarze, które motywują nie tylko do dalszego pisania, ale także do walczenia z codziennością.

I chociaż jest tyle blogów i tyle historii to chyba każdy z nas piszących ma coś wspólnego. Tworzymy nasz mały świat w postaci stronki. Każdy powstał z innego powodu, ale każdy pełni pewnego rodzaju misję.

Na blogach niesamowicie można obserwować rozwój każdego z nas.
Pisanie może być szukaniem siebie. Długą drogą realizacji siebie.
Wydaje mi się, że każdy w tej sferze odnajduje swoje pasje- nie tylko związane z pisaniem.

Tutaj osoby, których nie znamy stają się przyjaciółmi.

~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~
Jestem w szoku- 3 dzień z rzędu coś piszę i jeszcze dzisiaj takie długie przemyślenia. Widocznie naprawdę mi czegoś brakowało :)
Zaczynamy weekend majowy :) Życzę wszystkim miłego odpoczynku.

Co Wy sądzicie na powyższy temat ?
Pozdrawiam ciepło
~Klara