~58~ 17 URODZINY I NIC KONKRETNEGO.

Heeej :)
Wracam po znowu długiej przerwie i sama jestem na siebie zła, że wśród tego całego zamieszania najbardziej cierpi mój blog.

~Trochę o weekendzie~
06.06.- moje urodziny.  Mam już 17 lat !!! Szok ! Kiedy to minęło? Chociaż nie powinnam to smucę się troszkę, bo znowu minął rok nie wiadomo gdzie. Chociaż chcę być już samodzielna itp. to nie chcę się stać dorosła. Przeraża mnie jak mówią do mnie per Pani. Nie chcę stać się sztywnym dorosłym i będę się tego trzymała !
Ale moje urodziny to było też spontaniczne ognisko do późnej nocy, pierwsza w tym roku kąpiel w jeziorze no i wspaniale spędzony czas. Takie chwile są baaardzo wartościowe i nadają motywacji i zapas radości na co najmniej miesiąc. Jedno wiem na pewno na 18 urodziny będzie tatuaż!
Tak bardzo już poczułam wakacje, ze dzisiaj rano jak zadzwonił budzik nie wiedziałam co mam robić- najlepsza porada jednak mojej siostry: wyłącz budzik !

Macie już plany na wakacje?
Ja tak i nie mogę się doczekać ! Wyjechać ! Życie na walizkach, bez obowiązków, straty czasu i codziennej szarości. No, ale podróżowanie jest drogie, a może się mylę ? I jest jakiś sposób na wspaniałe przygody bez większych wydatków?

Piszcie wszystko w komentarzach.
:)

Jutro postaram się o coś tematycznego.
Trzymajcie się :)
~Klara