Różewicz Tadeusz
List do ludożerców
Kochani ludożercy
nie patrzcie wilkiem
na człowieka
który pyta o wolne miejsce
w przedziale kolejowym
zrozumcie
inni ludzie też mają
dwie nogi i siedzenie
kochani ludożercy
poczekajcie chwilę
nie depczcie słabszych
nie zgrzytajcie zębami
zrozumcie
ludzi jest dużo będzie jeszcze
więcej więc posuńcie się trochę
ustąpcie
kochani ludożercy
nie wykupujcie wszystkich
świec sznurowadeł i makaronu
nie mówcie odwróceni tyłem:
ja mnie mój moje
mój żołądek mój włos
mój odcisk moje spodnie
moja żona moje dzieci
moje zdanie
Kochani ludożercy
Nie zjadajmy się Dobrze
bo nie zmartwychwstaniemy
Naprawdę
Na wielu blogach czytałam o jednym "gorącym" temacie, którym niewątpliwie jest TOLERANCJA.
Za racji tego, że jestem obrończynią TOLERANCJI ( i jest ona u mnie pisana i dosłownie i w przenośni wielką literą), nie mogłam sobie i ja odpuścić, żeby napisać na ten temat kilka zdań. W końcu to Nowy Rok i warto może coś zmienić.
Jeśli chodzi o TOLERANCJĘ i stosunki międzyludzkie, od razu przyszedł mi do głowy znany mi już od podstawówki wiersz: "List do ludożerców", który w naprawdę najprostszy sposób i bardzo życiowy pokazuje, jak każdy normalny człowiek powinien się zachować. Z czysto ludzkiej kultury, którą sobie przecież niektórzy tak wysoko cenią.
TOLERANCJA- nie boli, naprawdę. Homoseksualiści, transwestyci, chorzy ludzie, wyznawcy innej wiary, innego koloru skóry (zazwyczaj, najczęściej, prawie zawsze) też nie krzywdzą, skrajnych przypadków nie można przypinać do ogółu! Homoseksualiści sobie takiego życia nie wybrali, nie jest to choroba, a jak najbardziej tacy ludzie są kochani i mają uczucia. Nie chcesz, nie patrz, ale daj ludziom spokój.
Takie jest moje zdanie i naprawdę poruszajcie ten temat jak najczęściej. Poruszajcie temat TOLERANCJI, bo wydaje mi się, że wszystkie prowokacje i kłótnie wynikają z niewiedzy, a to ona jest najgorszą chorobą!
PS Jeśli ktoś podłapie "bulwersa", że gadam, a nie wiem to powiem, że wiem i znam wiele osób z co najmniej 2 grup wyżej wymienionych.
No to tyle ;)
Przepraszam, że tak późno,a le coś teraz mnie naszło ;)
~Klara
Widzę że nie tylko Ciebie nachodzi pisanie po nocy ;)
OdpowiedzUsuńtolerancja- fakt bardzo kontrowersyjny temat- zwłaszcza zważając na dzisiejsze historie we Francji
ale fakt tolerancyjnym trzeba być- mimo wszystko-
w końcu nie znasz dnia ani godziny kiedy sama znajdziesz się na obcym terenie :)
Pozdrawiam
świetny blog. masz jak najbardziej rację ! Sama planuję napisać post o tolerancji, bo jest to dla mnie czymś kompletnie bez sensu :)
OdpowiedzUsuńhttp://mikka-blog.blogspot.com/
bardzo fajny blog, widzę że prowadzisz go z wielką pasją. Wspólna obs? Odpowiedź napisz u mnie na blogu. http://loveemyydreeam.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń