~40~ MAKE LOVE NOT WAR.

Trudny temat. Chyba najtrudniejszy jaki kiedykolwiek podejmowałam na tym blogu.
Trudny, smutny, ale jak na te czasy bardzo prawdziwy.

WOJNA.

Kiedy teraz sobie siedzimy wygodnie w domu, spokojnie, robimy to co zawsze. Nie zdajemy sobie sprawy, że w tym samym czasie umierają ludzie. Umierają, bo ciągle walczą.

Żyjemy w chorych czasach. Wszyscy pragną tylko jednego: WŁADZA I PIENIĄDZE. Nikt nie patrzy na drugą osobę. Przestaje się liczyć zdanie, uczucia, wolność i życie ludzi. Zawsze chcemy więcej i więcej i więcej.

W naszym życiu często zapominamy, nie chcemy widzieć zła. Skupiamy się na miłych i w sumie mało ważnych rzeczach.

WAR.

Wszyscy chcą żyć, wszyscy chcą być szczęśliwi. Czemu to burzyć, czemu ciągle się o coś sprzeczać ? Czy tak trudno jest o równość i pokój? Wszędzie wokół nas jest cierpienie i robi się coraz gorzej.
Strach. Brak spokoju. Śmierć. Walka.

WAR.

Rządzą nami idioci. Wszędzie. Wszystko samoluby, lenie i kłamcy. Nie dopuszcza się szlachetnych ludzi do władzy. Wszystko jest zakłamane.
Rzadko kiedy ktoś robi coś z dobrej intencji.
Niech Ci co chcą wojny sami idą walczyć, a nie zabijają niewinnych!!!

Apel do wszystkich. Głośmy pokój.

Możecie pomyśleć, że jestem nienormalna, bo myślę w moim wieku o takich rzeczach i boję się wojny, ale nie znoszę cierpienia, śmierci. Po za tym nigdy nie wiadomo co tym na górze odbije.
Trzymajcie się i pamiętajcie MAKE LOVE NOT WAR.
Peace
~Klara