By zostać w temacie przedstawię Wam może dość znane miasto.
WROCŁAW
Jeżdżę tam.. od kiedy pamiętam. Tym razem jednak pojechałam z koleżanką i pokazywałam jej miasto, w którym nie brakuje mostów iii krasnali.
Czym byłby Wrocław bez krasnali, które pojawiają się w niezwykłym tempie w całym mieście.
I czym byłby Wrocław bez swoich mostów. Chyba najpiękniejszym pod względem znaczenia jest Most Zakochanych. I jednego czego na tym moście nie brakuje to kłódek, ale i tej wręcz wyczuwalnej miłości.
Kolejnym wspaniałym miejscem jest Pergola przy Hali Stulecia. Na tej ogromnej fontannie odbywają się pokazy z muzyką, światłami no i oczywiście z wodą. Najładniej jest nocą, kiedy wokół wszystko ciemno, a fontanna nas po prostu czaruje. Po za tym miło też pomoczyć latem nogi ;)
Idźmy dalej. A w zasadzie jedźmy i to na najwyższy budynek w mieście Sky Tower.
Widok jest naprawdę niesamowity i robi wrażenie, a bilet ulgowy kosztuje tylko 5zł. Widać cały Wrocław, Ślężę.
No i oczywiście nie mogę pominąć ZOO. Co roku jest coś nowego. Teraz budowane jest ogromne Afrykarium. Jestem ciekawa jak będzie wyglądało. W tym roku wyjątkowo spodobała mi się ta małpka ;3
Mam nadzieję, że udało mi się pokazać Wrocław z jak najlepszej strony. Tej drugiej strony (nie zabytki itp. chociaż jestem fanką zabytków).
Naprawdę warto tu zajechać. ;)
Do zobaczenia wkrótce.
Zapraszam do komentowania i czekam na wasze blogi ;]
~Klara
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz :)
Jest to niesamowita motywacja:3
Chętnie zajrzę na Wasze blogi.